W ramach realizowanego przez nas projektu "Sport na językach" w dniu 24 kwietnia mieliśmy zaszczyt gościć posła do Parlamentu Europejskiego - Jana Olbrychta. W spotkaniu uczestniczyły klasy europejskie oraz klasa II akademicka. Głównymi wątkami przewijającymi się przez całą godzinę spotkania była edukacja wielojęzyczna oraz sport.
Nikogo z nas nie zdziwiła informacja, że biegła znajomość co najmniej jednego języka obcego jest w dzisiejszych czasach podstawą, oraz, że pracodawcy często oczekują znajomości co najmniej dwóch języków. Język jest przecież niezbędnym instrumentem służącym do porozumiewania się. Dowiedzieliśmy się, że w Unii Europejskiej mamy obecnie aż 24 języki urzędowe. Przemawiając w Parlamencie Europejskim, posłowie mogą posługiwać się dowolnym z nich, ponieważ każda wypowiedź jest tłumaczona na wszystkie te języki w tzw. tłumaczeniu wiązkowym. W polityce jednak ważne rozmowy są prowadzone w kuluarach, przy posiłkach, gdy nie ma obok tłumaczy. Ważne jest wtedy, aby móc porozumieć się i zdobyć zaufanie i szacunek rozmówcy.
Pan poseł nawiązając do swojej sportowej przeszłości mówił o tym, jak ważne są w pracy polityka i każdego współczesnego obywatela cechy typowe dla sportowców: dyscyplina, łatwość nawiązywania kontaktów oraz umiejętność współpracy. Opowiedział nam również o znanych sportowcach, którzy postanowili spróbować swoich sił w polityce, m.in. o Ari Vatanen oraz Krzysztofie Hołowczycu.
Na koniec usłyszeliśmy kilka andegdod związanych z pracą w środowisku wielojęzycznym i mieliśmy okazję do zadania pytań o przygotowanie do pracy w polityce, o odpowiednie wykształcenie oraz... o politykę Unii w sprawie Ukrainy. Dziękujemy!
Dodatkową ciekawostką dotyczącą wielojęzyczności UE niech będzie informacja zaczerpnięta bezpośrednio ze strony www.europa.eu:
"Komisja Europejska posiada jedną z największych służb tłumaczeniowych na świecie: na stałe zatrudnia około 1 750 lingwistów i 600 pracowników pomocniczych. DG ds. Tłumaczeń Ustnych Komisji Europejskiej zatrudnia 600 tłumaczy etatowych, 3 tys. tłumaczy zewnętrznych oraz 250 członków personelu pomocniczego."